"Motywacja pierwsza klasa"

22:26


Chcesz być zgrabna? Chcesz czuć się dobrze we własnym ciele? Wyglądać tak jak te dziewczyny ze zdjęć? 


To co Ty wciąż robisz przed tym komputerem?!
Myślisz, że takie ciało samo się zrobi kiedy będziesz opychać się fastfoodami i pić kaloryczne oraz niezbyt dobre dla Twojego organizmu napoje?


Wierz mi, jesteś w błędzie.

Kiedyś myślałam podobnie jak Ty. Mówiłam sobie "O, zjem dzisiaj McDonalda, a potem zrobię 100 brzuszków i nie będzie widać". I wiesz co? Po miesiącu jedzenia tego żarcia i robienia tych brzuszków czy innych ćwiczeń nie widziałam ŻADNYCH rezultatów. 

W taki sposób oszukujemy swój mózg. Myślimy, że jak zjemy coś niezdrowego i zrobimy kilka krótkich ćwiczeń to ten tłuszcz z naszego ciała zniknie. Zniknąłby gdybyś "spociła się jak świnia". 

Wiem jak bardzo trudno jest zebrać siły w sobie i ćwiczyć w domu. Albo przyzwyczaić się do zdrowego jedzenia. 
Kiedy jednak nie stać Cię na karnet na siłownię bądź wizytę u dietetyka nie pozostaje Ci nic innego jak tylko silna wola i wytrwałość. Dobrze jest te obie cechy wyćwiczyć w sobie, bo przydadzą Ci się one nie tylko do uzyskania idealnej sylwetki, ale też w różnych życiowych sytuacjach.


Zielone warzywa, za którymi nie przepadasz wcale nie muszą smakować źle. Wystarczy, że poszukasz dobry przepis i wypróbujesz. Tak samo możesz zastosować je w koktajlach. Nie dość, że wyglądają smakowicie to jeszcze takie są. Sama od jakiegoś czasu eksperymentuje z koktajlami. Dzięki nim polubiłam warzywa/owoce, których kiedyś w życiu bym nie tknęła! (Nie tak dawno dodałam post z paroma najlepszymi według mnie koktajlami, które dotychczas wypróbowałam. Zapraszam.)

Dieta. Nie musisz wydawać majątków na dietetyków czy katering. Jeśli masz taką okazje to dobrze, ale jeśli jednak nie to są inne opcje. W internecie aż roi się od przykładowych diet. Wystarczy poszukać takiej, która przypadnie Ci do gustu i się jej trzymać albo pozamieniać dane posiłki na inne. Kolejną opcją jest po prostu jeść zdrowe rzeczy, rozłożyć sobie dania na 5 posiłków dziennie i pamiętać by były one rozłożone równomiernie w czasie (co 2-3 godziny).


Ćwiczenia. To chyba zmora każdej z nas. Jak znalazłam motywację do ćwiczeń w domu? Dużo przeglądałam zdjęć (takie jak pokazuje Wam tutaj). Zazdrościłam każdej dziewczynie z tak piękną figurą, aż w końcu powiedziałam dość. Skoro one mogą tak wyglądać to czemu ja nie mogę? I tak to właśnie się zaczęło. Przez kilka zdjęć, które zmotywowały moje dupsko do wstania z łóżka.


YouTube aż pęka w szwach od filmików z ćwiczeniami na daną partię ciała. Próbowałam kilku, ale jakoś nie skradły mojego serca. Do czasu aż znalazłam Charlotte's 3 minute Belly Blitz. (Aktualnie nie mogę ich znaleźć na YT, więc nie podeślę Wam linków, ale płyta DVD jest nadal dostępna.)

Są też różne aplikacje na telefon. Po tych ćwiczeniach też widziałam rezultaty w szybkim czasie, więc poszperajcie :)


Jeśli jednak masz okazję iść na siłownię, ale boisz się, że ktoś będzie wytykał Cię palcami z powodu Twojego wyglądu.. Wierz mi, że to nie jest prawda. Na siłowni znajdziesz różnych ludzi. Chudych, puszystych, młodych, starszych i nikt nie będzie patrzył na to jak wyglądasz, bo będzie zajęty wykonywaniem swoich ćwiczeń. Nie musisz posiadać jakiejś wielkiej wiedzy na temat wykonywania zadań. Na każdej siłowni znajdziesz trenera, który jest do Twojej dyspozycji. On Ci pomoże, podpowie i na pewno nie wyśmieje!

Moim zdaniem siłownia bardziej motywuje do działania. Dlaczego? Po 1. pomyślisz o tych wydanych pieniądzach na karnet. Po 2. będzie Ci głupio stać i nic nie robić na maszynie, kiedy wokół inny ćwiczą, "bo nie wypada" i będziesz chciała pokazać, że też możesz tak jak osoba obok.
Przynajmniej u mnie te dwa powody sprawdzały się u mnie. Teraz po prostu to lubię. Z przyjemnością tam idę, nawet jak marudzę, że mi się nie chce to robię taki trening, że później chodzę cała szczęśliwa. 

Żeby było Ci raźniej ćwiczyć w domu bądź na siłowni - weź ze sobą przyjaciółkę. Nie będziesz czuła się sama i w końcu razem dojdziecie do celu, który chciałyście osiągnąć już wieki temu!


Pamiętaj też, że nie tylko dzięki pracy na maszynach możesz osiągnąć takie ciało. Basen, bieganie, rower, taniec, zajęcia fitness i wiele wiele innych również też Ci w tym pomoże.


Strach, lenistwo, wstyd - to siedzi tylko w Twojej głowie. 
Pokaż sobie, że jednak potrafisz. Udowodnij, że możesz zrobić coś od początku do końca.
A tym, którzy kiedyś naśmiewali się z Twojego wyglądu, niech opadnie szczęka!

  • Share:

You Might Also Like

26 komentarze

  1. Od jakiegoś czasu szukam motywacji, postanawiam, zaczynam, potem rezygnuję. Pora to zmienić, zwłaszcza, że do wakacji niewiele czasu. Twój post mnie choć trochę zmotywował!
    x-lauraxx.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. U mnie ostatnio brak motywacji, a chęć do zmiany czegokolwiek - wielka! Mam nadzieje, ze osiągnę swój cel, w krótkim czasie, tymczasem wyglądam jak świnia, zobaczymy jak długo :)

    kalaafi.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Super post dający do myślenia ;)
    Bardzo mnie zmotywowal
    Pozdrawiam
    Zapraszam do mnie http://szum-oceanu.blogspot.com/
    PS> Obserwuję

    OdpowiedzUsuń
  4. Od jakiegoś czasu sama wzięłam za siebie i ćwiczę! Jak zaczęłam robić treningi to było trudno, ale teraz aż przyjemnością chcę po ćwiczyć. Marzec był taki dla mnie niezbyt, bo 15 dni cwiczylam i robilam przerwy, ale kwiecień!!! Będzie intensywny i aktywny! Więcej roweru, biegania, ćwiczeń i na orbitku oraz basen! Nie będę leniła się tylko będę walczyła o swoje piękne wymarzone ciało. Ten miesiąc, który zbliża się będzie dla mnie pracowity i aktywny, a mniej na laptopie zadziała. W końcu chce zobaczyć z miłą chcęcią miny moich kolegów oraz koleżanek ze szkoły!! Robię to dla siebie i cieszę, że postanowiłam tak zrobić.

    Zmotywowałaś mnie jeszcze bardziej ! I dziękuje Ci za to bardzo. Dam ci obserwacje, żeby zobaczyć czy dodajesz takie posty, bo są motywowujace :D

    Przepraszam za błędy...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się,ze post Cię bardziej zmotywowal :) jeśli będzie więcej osób,które będą chciały takie motywujące posty to pomyślę nad tym by pojawiały się częściej!

      Usuń
    2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
  5. Cały ten post to jedna wielka motywacja! <3

    rilseee.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Super motywacja !

    chappink.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Dzięki Kochana za tego posta, niedawno zaczęłam biegać i ćwiczyć, oraz zaczynam jeść zdrowo, ale jem dużo ponieważ karmie piersią, mam nadzieję że mała wyciągnie że mnie wszystkie kalorie i pomoże mi zrzucić zbędne kilogramy :)

    Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  8. Na początku marca się zawzięłam i codziennie ćwiczyłam....przez tydzień. A potem już szkoła dobiła, całkiem mi się odechciało jakiejkolwiek aktywności a teraz jeszcze te święta, podczas których styczności z rzeczami kalorycznymi, słodkimi niestety nie uniknę. Po twoim poście sobie powiedziałam "dość! Trzeba się wziąść za siebie. To że są święta i zjem masę niezdrowego żarcia, nie znaczy że nie mogę ćwiczyć nadal" do tej pory tez ćwicze w domu, bo znalazienie czasu na basen mój ukochany czy siłownię, odbiega od marzeń. Także teraz ćwiczenia w domu, a w kwietniu powrócę z basenem,siłką, zdrowm odżywianiem. Dałaś mi ogromną dawkę motywacji, kopa do działania :) Bardzo Ci dziękuję :)
    Teraz sobie dodam do zakładek ten post i będe codziennie na niego patrzeć, by nie zrezygnować ze swojego postanowienia, bycia lepszą sobą.
    http://lovett-lov.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Buzia cieszy mi się od ucha do ucha :) dziękuję za tyle słów, ktore pokazują mi, ze dobrze zrobiłam publikując ten post. Trzymam za Ciebie kciuki i wierzę wto,ze uda Ci się osiągnąć to czego pragniesz :)

      Usuń
  9. Motywacje rzeczywiście pierwsza klasa! Ja postanowiłam coś zmienić i trzymam się mojego postanowienia, choć miałam dwa tygodnie ''chorobowego'' wracam z nowa siłą!
    http://blekitnypamietnik.blogspot.com/2016/03/3-years-ago.html

    OdpowiedzUsuń
  10. Motywacje to podstawa ! Ja całkiem dobrze czuje się w moim ciele, jasne, że nie jest idealne :) Ale raczej teraz staram się stawiać więcej na zdrowe odżywianie (co prawda niekiedy mi to nie wychodzi) i ćwiczenia !

    flawlessbananaa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo motywujące po prostu Super post !

    OdpowiedzUsuń
  12. Super post, właśnie teraz zrozumiałam, że warto się wziąć za siebie i wyglądać tak jak na zdjęciach wyżej.
    angelika-joanna.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  13. Super motywacyjny post <3 Pisz Pisz! Po przyjemnie sie czyta te twoje posty ;*

    OdpowiedzUsuń
  14. Mega motywujący post. Ja zaczęłam ćwiczyć i mam nadzieje, że będę to kontynuować :D
    pozdrawiam :)

    http://stylowaokularniica.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja jestem szczupła, mogłabym nawet przytyć. Chciałabym swoje ciałko jakoś wyrzeźbić, ale zawsze znajduję na to milion wymówek.

    OdpowiedzUsuń
  16. Aaaa... Dziekuje za świetna motywacje ! <3

    http://missdarkness3.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  17. Jaa sobie co jakiś czas obiecuje że się wezme za siebie, po czym trwa to max 2 tygodnie i wracam do poprzedniego stylu życia. Jakoś nie mam silnej woli. Bardzo fajny post i na pewno kogoś zmotywuje do działania :) Może i mnie się uda kiedyś w końcu wytrwać w postanowieniu :P

    http://barbaretbeauty.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  18. Bardzo motywujące ;)
    Mogłabym Cię prosić o poklikanie w linki w tym poście (sukienka, torebka, "Banggood")? Staram się o współpracę i byłabym wdzięczna za pomoc :)
    Zachęcam też do wspólnej obserwacji :)

    veronicalucy.blogspot.com/2016/03/banggood-outfit.html

    OdpowiedzUsuń
  19. Motywacja jest potrzebna do wszystkiego-nie tylko do ćwiczeń. Całe nasze życie składa się z stawiania sobie wyzwań i dążenia do ich realizacji.
    Obserwuję:)
    http://zyciepelnekoloru.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  20. Dieta to coś czego nie potrafię się trzymać, ale naprawdę bardzo się staram. Źle czuję się w swoim ciele, czuję się za duża, ale żeby nie było nie jest to obsesja, po prostu wiem co chce osiągnąć ;) Post motywacyjny! Ja już po ćwiczeniach, ale nabrałam ochotę na powtórkę :D

    aansaa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  21. Twój post bardzo mnie zmotywował,często brakuje mi właśnie motywacji o której wspomniałaś.Nie potrafię się zmotywować do ćwiczeń regularnie,siedzi we mnie okropny leń i nie potrafię sobie z nim poradzić.Pisz częściej takie posty dają naprawdę motywację,szczególnie te zdjęcia :) fashion-style-inspire.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  22. Uwielbiam takie motywacyjne posty ! Ja osobiście ćwiczę od stycznia, na razie tylko w domu, ale po maturze mam zamiar zapisać się na siłownię. Ze swojego jadłospisu po prostu wyrzuciłam śmieciowe żarcie, zaczęłam jeść bardziej zbilansowane posiłki, więcej owoców i warzyw, i widzę różnicę. Nie muszę wydawać tysięcy na to, by utrzymać zdrową dietę.
    Dużo razy zabierałam się do ćwiczeń i wiem, że jeśli człowiek sam się nie zmusi do tego, by wziąć sprawy w swoje ręce, to nie ma bata, byśmy my go przekonali, że warto. ;)

    Mój blog - klik!

    OdpowiedzUsuń
  23. Ja jakiś czas temu zabrałam się za siebie, a motywacją były wakacje! I czuję się znacznie lepiej :)

    claudine-bloog.blogspot.com --> MÓJ BLOG
    KANAŁ NA YT

    OdpowiedzUsuń